zBLOGowani.pl

piątek, 19 kwietnia 2019

2w1 suknia ślubna Alffredo

29 czerwca 2015

Pamiętacie jak pisałam że na dzień ślubu zapowiadają nam opady? Nie wiem na ile jesteście osobami wierzącymi ale ja wiem że tę cudowną pogodę dostaliśmy w prezencie (wszędzie dookoła były ciemne chmury a u nas nie! wszyscy byli zachwyceni tym że nie ma upału, jest ciepło i nie pada a przecież miało!) razem ze zdrowiem naszego pieska. Psa już prawie nie było, można było przesuwać nią po podłodze jak trzebabyło ją przestawić, leżała w bezruchu ze smutnymi, bezradnymi oczkami, a dziś nasz psiak biega jak gdyby nigdy nic! :)))))

Już nie mogę się doczekać fotografi ze ślubu.
Właśnie dostałam kilka z nich i mogę pokazać Wam moją sukienkę :)
Jak już wcześniej pisałam bardzo polecam pracownię sukien ślubnych Alffredo w Kostrzynie.
Sukienka uszyta została wg mojego pomysłu.
Jest to sukienka 2w1




Wąska krótka śmietankowa sukienka wiązana na plecach. Cała pokryta francuską koronką. Jest to delikatna siateczka na której pojawiają się kwiatowe motywy z połyskiwującymi drobnymi koralikami. Dół sukienki wykończony jest w taki sposób że widać samą koronkę i jej delikatne falowanie na krawędzi. Ta sama koronka została wykorzystana przy rękawkach.




Na krótki rękawek zdecydowałam się dlatego, że nie jestem zwolenniczką bolerek. Przy sukniach z odsłoniętymi ramionami bolerko na czas ceremonii w kościele jest raczej wskazane.


Sznurowanie na plecach jest subtelne by zgrało się z całą sukienka, która sprawia wrażenie bardzo delikatnej i taka jest. Dekolt zarówno z przodu jak i z tyłu w kształcie V, wykończony jest koronkową, falowaną tasiemką.
Spódnica składa się z halki, kolejna warstwa jest nieprześwitująca (wykonana z dokładnie tego samego materiału co wyżej opisana wąska, krótka sukienka ale bez koronek, następnie są 3 warstwy śmietankowego tiulu. Tiul u dołu wykończony jest pięknym falowaniem (to była pierwsza najważniejsza wytyczna sukienki ;) Na spódnicy nie ma żadnych dodatkowych zdobień. Spódnica nie ma żadnych metalowych obręczy.
Całość wykończona jest długim, śmietankowym paskiem, przewiązanym w pasie.


Cała sukienka jest bardzo lekka, zwiewna, dziewczęca i delikatna. Nie jest przesłodzona. Jest skromna a zarazem piękna. Trudno mi powiedzieć jaki to typ sukni ślubnej...
Dekolt V – wg mnie najlepsze rozwiązanie w sukni ślubnej.



Z welonu zrezygnowałam. Nigdy jakoś nie miałam do nich sentymentu i widziałam w nich tylko zbędny balast na głowie.
Do sukienki miałam beżowe sandałki z CCC (rewelacyjnie wygodne!)
Biżuteria, paznokcie i bukiecik wpadały kolorystycznie w róż i srebro.
W związku z tym że nie lubimy żółtego złota, nabyliśmy obrączki z białego – dlatego brokat na paznokciach także był srebrny.
Co zrobię z moją sukienką jeszcze nie wiem :)
Bardzo mi się podoba, cieszę się że sukienka którą samodzielnie zaprojektowałam, po uszyciu wyglądała dokładnie tak jak sobie wymarzyłam :) Szkoda że nie można w niej chodzić do pracy ;)



Dlaczego suknia 2w1?
Długa suknia jest piękna ale jak fotograf już pojechał mogłam tańczyć w krótkiej, nie myśląc o tym czy może ja albo ktoś przydepnie mi sukienkę. Cieszę się że właśnie taką decyzję podjęłam a jeszcze i zaskoczyłam nie jednego gościa na ślubie, gdy podczas utworu „chce oglądać twoje nogi” moja sukienka pokazała swoje drugie oblicze ;)))

Pozdrawiam Was serdecznie! :)

2 komentarze:

  1. cudna sukienka, nie wiedziałam czy są takie dwa w jednym! na pewno to ułatwia wiele spraw, bo nie trzeba się przebierać po weselu a na sesji plenerowej można mieć zdjęcia w dwóch sukienkach :D czy polecany salon robi też suknie ślubne dla puszystych?

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna suknia, ale trzeba też zaznaczyć, że fotograf ślubny też się spisał przy zdjęciach :D

    OdpowiedzUsuń

Letnie spodenki z pepko :)

Zawsze a latem szczególnie zwracam uwagę by ubrania były wykonane z naturalnych tkanin. Koralowe lniane spodenki upolowałam w pepko, bluz...