"Wiosna"
Świat udaje że jest wiosna
Chwila ta jest nam radosna
Zimno znikło gdzieś za lasem
Sielanka w stajni jest tym czasem
Konie w słońcu sobie leżą
Do boksów swych niechętnie zmierzą
Udają że nic ich nie obchodzi
Jedynie czy słońce już zachodzi
A tydzień temu było jeszcze biało
Powiedziec że zima jest można było śmiało
Wiosenny wiatr z samego rana
Trzebaby strzelić zadem barana!
I tak dzis wiosna zawitała
Pokazać że się zbliża chciała :)
26 luty 2013
Wierszyk z dziećiństwa "DOLINA"
Nasza Dolina
pogodna mina
Z peronu Garbary
Albo maluszkiem co miał małe wymiary
drzewa pola lasy
czuć zapach dziadkowej kiełbasy
Gorgońkę co straszy mijamy
Na tory mały pieniążek damy
Kiedy drezyna po nim przejedzie
Będziemy już pewnie po babciowym obiedzie
Na polach pracują
Z kombajnu ziarenka pakują
W bramie wita nas dziadek
Ręce rozchyla do poznańskich dziatek
Przy budzie Brutus radość przedstawia
Kiedy spacer się zastanawia
Przy studni wylegują się koty
To nasze trzy trzpioty
Kiedyś jeden maluszek z przyzwyczajenia
Do codziennego w słońcu na studni leżenia
Nie przewidział że studnia otwarta była
I ta zabawa kąpielą w głębi się skończyła
Szybko wiadro do wody wpada
Ciężar nam z głowy spada
Mały kociak fiku miku
Szukał schronienia w suchym ręczniku
Dziadkowe króliki w klatkach chrupały
Mlecz co wnuki z dziadkiem narwały
Rowery źródło transportu
Do morwowego portu
Czasem dobiły też nad jezioro
U Krychy kupiło się flipsów sporo
W piecu płomieni blask
Przyjemny desek trzask
Woda do mycia zagrzana
Umytym przetrwać do rana
Czerwona miska, stojak metalowy
Przez małe okienko myśli wpadają do głowy
Że ktoś tu zagląda przez straszne otwory
Straszą dzieci nocne potwory
Schylić się trzeba wychodząc z łazienki
Pościelone łóżka, czekają kołderki
Po zmroku myszki biegają
Babci ręce pułapki zastawiają
O świcie godzinki nas budzą
Babci one się nigdy nie znudzą
Gorący kubek, gorące mleko,
Z żółtkiem, miodem i masełkiem Eko
Do dziadka migiem biegnie z kluczami
Pootwierać kłódki ze zwierzakami
Krowa Mećka babci ulubiona
Baśka dziadka klaczka zaprawiona
Jeździł z nią wozem przez duży las
Niestety rozstania nadszedł ich czas..
Kaczki pekinki na podwórku grasują
A dzikie ptaki na nie polują
Jeden z nich skończył z tą swoja praktyką
Musiał polubić się z długą tyką
Za stodołą wielkie topole
To przez nie wiatr wieje na pole
Zimą mróz pięknie na oknie malował
Picasso by się przy nich naprawdę schował
Gdyby nie piec kaflowy byłoby zimno
A w domu tak być nigdy nie powinno
Stawek grubym lodem powity
Nowy talent kuzynki odkryty
A łyżwy taki dar w sobie miały
Że na wiosnę rower zorganizowały
I to nie byle jaki bo wyjątkowy
Pierwszy Góral w rodzinie i to nowy
Pimpka w powieści tej pominąć także nie można
Nie pamiętam czy rwał on się na kiełbaskę z rożna
Ale na pewno podróże lubił
Gdzieś chyba nawet jakąś suczkę poślubił
I tak nasze dzieciństwo szybko umknęło
Lecz w sercach niezwykłe wspomnienia wyryło
The END :)
22 luty 2013
"Na strychu"
Stuk puk, Stuk puk
Na strychowych schodkach wnuk
Światło szczeliną w dachówce się wkrada
Do wnętrza szczyptą wpada
Stara kanapa, zdmuchnięty kurz
Stary bukiet cmentarnych róż
Kici kici..Kici kici.. do ciemności szepcze wnuk
Gdzieś Rademenes zerwał się z nóg
Czarny kot siadł na kolana
Chyba siedziałby tak do rana
I oddają się ciszy i sobie nawzajem
snują myśli nad kocim rajem..
6 luty 2013
Sroczka
"Sroczka" :)
Sroczka nie od dzisiaj słynie z tego,
że ma słabość do złotego.
Nie odpuści też sreberka,
patrzeć, nie mieć to udręka!
Więc przymyka prawe oko
lewym tylko zerknie.. spoko ;)
Nie! Nie mogę mieć wszytskiego!
Zabierz z oczu to kolego! :D
30 grudnia 2012
.....A że mamy czas świąteczny to przedstawiam moj pomysł na stroik:
Długo polowałam na taką klatkę, ostatecznie dostałam ją jako niespodziankę:) ... a upolowana na targu staroci, odmalowana na biało prezentuje się romantycznie :)
Długo polowałam na taką klatkę, ostatecznie dostałam ją jako niespodziankę:) ... a upolowana na targu staroci, odmalowana na biało prezentuje się romantycznie :)
25 grudnia 2012
Wypieki kuchennego leniuszka ;)
Nie wszyscy lubią siedzieć w kuchni :)
Ja lubie ale czasami...
Fajnie jest upichcić coś smacznego i nie zmęczyć się przy tym ;)
Placek TOFi bez pieczenia - PomYsłem DoSkonałYm ;)
Przepis prosty:
1. warstwa petitków
2. warstwa letniego budyniu waniliowego
3. warstwa krakersów
4. warstwa tofi (teraz w sklepach można kupić gotową puszkę tofii)
5. warstwa ubitej smietany z fixem lub żelatyną
6. posypać starta czekoladką
GOTOWE! ;)
15 grudnia 2012
Nadzieja bo miała nadzieję
Nadzieja (Nadia :) trafiła do stajni 13 marca 2012r.
Najpierw stowarzyszenie w którym obecnie
mieszka zorganizowało zbiórke pieniędzy by wykupić kilka koni ze
Skaryszewa i tak los uśmiechnął się do 4 letniej Nadziei. Nie pojechała
do rzeźni. Handlarz wspomniał że może być zaźrebiona ale nic pewnego..
Pewnego sierpniowego ranka (01.08.2012)
Nadzieja sprawiła wszystkim niespodziankę. W jej boksie leżał mały,
srokaty jak mamuśka źrebaczek :) Nikt nie podejrzewał, że Nadzieja jest w
ciąży, nic na to nie wskazywało... a jednak :) Urodziła klaczkę -
otrzymałą imie Natasza.
Być może dlatego że początkowo miała
problemy z "końskimi pączkami" i koleżanka wraz z właścicielem
stowarzyszenia masowali jej brzuszek i przeprowadzali inne zabiegi z
uwzględnieniem rad weterynarza, dziś Natasza jest najbardziej
przytulastym źrebakiem w stajni. Wiekszego pieszczocha nie ma.
Dziś pierwszy raz weszłam do boksu
Nadi... spojrzała na mnie swoim białawym oczkiem jakby chciała wybadać
co chcę zrobić a jednocześnie by podsunąc pysk bliżej mnie...
sympatyczne bylo to jej zainteresowanie... wyczesałam ją, była bardzo
spokojna. Natasza za to była bardzo zazdrosna o szczotkę i pieszczoty :)
Zaczesałam grzywę Nadi na jedną stronę, troszkę ją wyrównałyśmy... ;)
-------------------------------------------
26.11.2013
Nadzieję najpierw kilka razy prowadziła
Natalia, obecnie już Marta i mam wielką nadzieję że będzie to już
nauczycielka na stałe :)
Ja ujeżdżać koni się od tak nie nauczę, a
pomóc mogłam organizując dla Nadziejki ogłowie :) Znalazłam je na
allegro, z brązowej skóry w rozmiarze cob, a do tego oczywiście
świecidełko ;) - breloczek by nikt ogłowia nie pomylił ;)
:)
------------------------------------------
Gwiazdka 2013 przyniosła coś czego nie spodziewałam się że kiedyś przyniesie... SIODŁO! :)
Siodło GRENE... nie jest z wyższej półki ale mam nadzieję że trochę wytrzyma :)
W ogóle koniec roku był pełen trudnych
emocji a jednak niektóre rzeczy które wydawały się bardzo trudne do
zmienienia właśnie wtedy się zmieniły... trudno nawet uwierzyc.. może to
takie "prezenty" z Góry żeby przetrwać, nie tracić NADZIEI i zaufać...
prawda że sliczne? :D
-------------------------------------------------------------
styczeń 2014
Udało się kupić wędzidło idealne dla Ndzieji.
Czyli dla młodego konia - pierwsze wędzidło :)
pojedynczołamane, pełne, grube - grubosc ścięgierza 22mm :)
21 kwiatnia 2011
Mądrość z sieci
11 maja 2010
Kiedy niczego nie oczekujesz wszystko może Cię uszczęśliwić!
Mój wierszyk:
16 marca 2010
Podróż na Księżyc... czasem trzeba ;)
11 marca 2008
Wierszyk o marudnych kolegach
Patrzysz okiem na jej ciało
Ideału wciąż w niej mało
Tu coś ująć tam cos dodać
Może dłuto Ci juz podać?!
Już w sam raz się staje talia
Cera śniada, nie emalia!
I już stoi piękna dama
O swój image zadba sama
Jak coś powiesz to potaknie
Swego zdania jej zabraknie
I przy Tobie będzie stała
Hobby nigdy też nie miała
... lecz się znudzi ta relacja!
Ma być fajna i to racja!
Wygląd starczy że okej
Ale więcej czasu miej
Pannę dobrze się przebada
Do szuflady wrzucisz gada
A kijanka też się trafi!
W żabkę zmienić sie potrafi
A jak jej buziaka dasz
To królewnę swoją masz!
Ksiądz staruszek rzekł:
że mam radosne usposobienie :)
9 października 2007
Naszemu Tomkowi
Nie zdążyłam powiedzieć Ci jak mi imponujesz
Tym co robisz, jak się zachowujesz...
Teraz gdy marzenia swoje spełniałes
Przy jednym siebie nam zabrałes
Tak nagle Twoje życie odeszło
A słońce jakby nic znowu wzeszło!
Patrzyło na Ciebie 29 lat z góry
Teraz Ty dotykasz białe chmury...
Po czternastej przywitał Cię eden
A tam płonie znicz, nawet nie jeden..
I świat nieustannie biegnie dalej...
Nikt nie przeoczy świeczki małej...
To nie miejsce i nie ten czas
By taki smutek pogrążył nas...
Jutro ostatni raz Cię pożegnamy
Już teraz łzy ocieramy...
NAJTRUDNIEJ będzie nam spojrzeć na Ciebie
Bo gdzie jest Twój uśmiech???!............ w Niebie?
--------------------------------------------------------------
Wstałam rano… Ty nie wstałes
Dalej spałes…
Przetarłam oczy, takie zaspane
Za oknem wczesna jesień była..
Liście na słabych ogonkach drżały na wietrze
Leciutko, leciutko bo spadną
Otwarłam drzwi, zimny podmuch owiał policzki
Jak zimno… rano jest już zimno…
Nie czujesz? …. Nie, nie czujesz…
Tego wiatru już nie czujesz…
Tyle wszystkiego dookoła
A Ty nie czujesz..
Patrzyłam przez szybe wieczorem…
Na parkingu nie było już miejsca..
Ale przeciez Ty go już nigdy szukać nie będziesz..
Lubiłes patrzeć na światła noca?
Na uśmiech bratci? mamy? zadwolenie taty?
Pewnie tak… ale za krótko..
9 września 2007
Spełnianie marzeń
Spełniłam swoje marzenie! Galopowalam nad samym morzem!
Wiatr cudownie rozdmuchiwał i unosił czarne kosmyki grzywy Harnasia który gnał i gnał przed siebie… każde kopyto zapadało się głęboko w piach który jakby próbował ten pęd zwolnić, wyhamować… Z wydmy rozciągał się piękny widok… przed nami wysokie źdźbła traw ukołysane wiatrem od morza, po prawej iglaste drzewa a po lewej??!! Tak ! po lewej było wzburzone morze, fale, wiatr, pofalowany morski piasek, białe mewy na niebie lecące daleko, tam gdzie w jasnoróżowych obłokach chowało się słońce… było pięknie!
17 czerwca 2007
Taki fajny wierszyk od kogoś dostalam na urodzinki:
Życzenia dla Ciebie:
Nie zerkaj za siebie,
Idź śmiało przez życie,
Podkochuj się skrycie,
Kontroluj swe żądze,
Zarabiaj pieniądze,
Lekceważ pętaków,
Unikaj cwaniaków,
Przepisów przestrzegaj,
Na sobie polegaj,
Lecz przede wszystkim
pokaz im wszystkim!!
Nie zerkaj za siebie,
Idź śmiało przez życie,
Podkochuj się skrycie,
Kontroluj swe żądze,
Zarabiaj pieniądze,
Lekceważ pętaków,
Unikaj cwaniaków,
Przepisów przestrzegaj,
Na sobie polegaj,
Lecz przede wszystkim
pokaz im wszystkim!!
7 kwietnia 2007
"Zło jest po to aby zniszczyć nadzieję...
a siła ducha jest po to aby mimo wszytko umieć kochać..."
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz